Męskie perfumy Lacoste

Historia firmy Lacoste zaczęła się dosyć niepozornie i nie miała nic wspólnego z ambicją młodego projektanta, któremu marzyła się światowa sława. To historia, której początki sięgają kortu tenisowego. Rene Lacoste był jednym z najbardziej utalentowanych tenisistów XX wieku. To jemu zawdzięczamy markę odzieżową, która dzisiaj jest obecna niemal na wszystkich kontynentach, uosabiając klasę i niewymuszoną elegancję. Asortyment marki na przestrzeni lat bardzo się rozrastał i właśnie dlatego obecnie możemy delektować się niezwykłymi perfumami. Od czego się zaczęło?

Na początku był tenis

Rene Lacoste urodził się w 1904 roku. Dosyć szybko okazało się, że jest mu pisana kariera tenisisty, choć trzeba podkreślić, że już od najmłodszych lat ceniono go za niebywałą wprost dyscyplinę. Ten upór i nieposkromiony zapał do pracy zostają z nim na zawsze. Decyzja o zostaniu zawodowym tenisistą zapadła, gdy Rene miał zaledwie piętnaście lat. Skupił się na pracy za zgodą ojca, który postawił jednak ważne ultimatum — młody Rene miał zaledwie pięć lat na zdobycia mistrzostwa świata, bo w przeciwnym wypadku musiałby pracować w rodzinnej firmie. Tytułu nie zdobywa, ale dostaje powołanie do reprezentacji Francji, co dla ojca jest wystarczającym powodem, by syn skupił się przede wszystkim na sporcie. W połowie lat dwudziestych w życiu Rene pojawiają się pierwsze międzynarodowe sukcesy, a prasa okrzykuje go "Aligatorem". To właśnie pseudonim w kolejnych latach staje się inspiracją do stworzenia logotypu, który pojawi się na projektowanych przez tenisistę koszulkach. Tak powstaje słynna koszulka polo z niewielkim aligatorem, która staje się hitem na całym świecie. Firma oficjalnie zostaje założona w 1933 roku. Od kilku lat firma należy do szwajcarskiej grupy Maus Frères. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż cieszy się uznaniem i ogromnym zaufaniem klientów.

Męskie perfumy od Lacoste

Lacoste Essential to propozycja dla mężczyzn, którzy szukają wyważonego zapachu na co dzień i jednocześnie zapachu zmysłowego oraz intrygującego pod każdym względem. To perfumy, których zapach uwalnia się sukcesywnie, co z kolei sprawia, że jest zaskakujący na każdym etapie dnia, dostarczając coraz to nowszych nut. Doskonale skomponowana piramida zapachowa zachwyca od pierwszej sekundy. Najpierw poczujemy wspaniałą nutę głowy, w której zastosowano mandarynkę, bergamotkę i liście czarnej porzeczki. Dopiero po czasie będziemy mogli poczuć prawdziwy charakter zapachu w postaci nuty serca, w której znajduje się róża i pieprz. Na samym końcu uwolni się wspaniały aromat paczuli oraz drzewa sandałowego. Dla mężczyzn lubujących się w nieco korzennych zapachach Lacoste przygotowało 12.12 Blanc. To klasyczny zapach z pikantnym charakterem. W nucie głowy znajduje się rozmaryn, kardamon oraz cedr. Sercem perfum jest tuberoza oraz ylang-ylang, a w nucie bazowej zawarto skórę, zamsz, jałowiec wirginijski oraz wetywerię. To wspaniały drzewno-kwiatowy zapach, który sprawdzi się na co dzień. Style In Play to kolejna propozycja od Lacoste dla mężczyzn. Mieszanka drzewno-kwiatowa z doskonałą orzeźwiającą nutą to zapach intrygujący i przyciągający.